Koło Chemik Kościan było organizatorem 24-godzinnych drużynowych zawodów karpiowych. Impreza odbyła się po raz trzeci i tak jak w ubiegłym roku odbyła się na łowisku w Sączkowie - pisze Daniel Gidaszewski. Do rywalizacji przystąpiło sześć dwuosobowych drużyn. Zaliczane były wyłącznie karpie i amury.
Niestety podczas tej zasiadki nie udało się żadnej z drużyn złowić amura.Pierwszą ryba mógł pochwalić się „nowicjusz” Dominik Lokś, który po niespełna godzinie wyholował karpia. Rywalizacja przebiegała w doskonałej atmosferze, przy pięknej wakacyjnej pogodzie nocnym opowieścią nie było końca. Największą rybą zawodów mógł pochwalić się Grzegorz Borowiak, który złowił karpia o wadze 5,360 kg. Zwycięzcami okazali się ubiegłoroczni triumfatorzy, team w składzie Daniel Gidaszewski -Grzegorz Borowiak, łowiąc łącznie 41,110 kg i drugą drużynę wyprzedzili o 30 kg.
Sędzią zawodów był Robert Budzyn, któremu dziękujemy za czuwanie nad regulaminem a wszystkim drużyną serdecznie dziękujemy za udział i postawę fair play. Dla wszystkich uczestników przygotowany był ciepły posiłek oraz pamiątkowa statuetka.
Klasyfikacja końcowa: